Pielęgnacja szyi i dekoltu, czyli gdzie właściwie kończy się Twoja twarz?

Na temat pielęgnacji twarzy i okolic oczu napisano już tysiące porad. Jesteśmy doskonale wyedukowani jakie kremy należy nakładać na dzień i na noc, kiedy stosować maseczkę, a kiedy serum. Właściwa pielęgnacja można zdziałać prawdziwe cuda. Nasze twarze są zadbane i odpowiednio nawilżone. Więc gdzie obecnie leży problem?

Szyje i dekolty często nieubłaganie zdradzają nasz wiek. Pierwsze zmarszczki i zwiotczenia mogą pojawić się już około trzydziestych urodzin. Dzieje się tak z dwóch powodów.

Po pierwsze skóra w tym miejscu jest jeszcze cieńsza niż na twarzy. Nie ma na niej gruczołów łojowych, ani dużej ilości tkanki tłuszczowej. To powoduje, że skóra nie zatrzymuje wody i może być przesuszona.

Drugi powód jest jeszcze bardziej oczywisty. O pielęgnacji szyi i dekoltu po prostu zapominamy!

Najczęściej wklepujemy kremy wyłącznie do wysokości żuchwy. Czas to zmienić.

Pielęgnacja szyi i dekoltu nie jest zbyt skomplikowana. Wystarczy traktować skórę w tych okolicach dokładnie tak samo jak na twarzy.

Dwa razy dziennie - rano i wieczorem - twarz, szyję i dekolt należy oczyścić. Można użyć do tego klasycznego mleczka, płynu micelarnego lub żelu niezawierającego mydła. Następnie całą powierzchnię skóry przetrzeć płatkiem kosmetycznym nasączonym tonikiem. 

Po takim zabiegu, ostatnią czynnością będzie nałożenie serum napinającego lub kremu odpowiadającego zapotrzebowaniom naszej skóry.

Ważne jest aby preparaty na dekolt nakładać od dołu do góry, a potem delikatnie rozsmarować na boki. Lewą stronę szyi smarujemy prawą ręką, a prawą stronę lewą. W ten sposób kosmetyki docierają wszędzie tam, gdzie powinny, a nasza skóra nie jest nadmiernie naciągana podczas smarowania.

Raz lub dwa razy w tygodniu powinno się zrobić peeling. Preparat musi być wyjątkowo delikatny, aby nie podrażnił skóry. Krótki masaż spowoduje usunięcie obumarłych komórek i zwiększy ukrwienie. Dzięki temu skóra będzie mogła lepiej wchłonąć nałożone później kosmetyki.

Po peelingu skórę ukoi maseczka nawilżająca. Wystarczy nałożyć ją na twarz, szyję i dekolt na 10-15 min.

Oprócz codziennej pielęgnacji warto pamiętać o kremach z filtrem zawsze wtedy, gdy wychodzimy na słońce z odsłoniętym dekoltem. Na plaży, podczas opalania warto zastosować filtry przeciwsłoneczne o najsilniejszym faktorze.

Ostatnia rada zabrzmi, jakby padła z ust naszych mam : „Nie garb się!”. Gdy to robisz skóra  szyi i  dekoltu marszczy się i wiotczeje dwa razy szybciej.